To miłe, że w kolejnych spotkaniach nasze drużyny pokonały swoich rywali, ale jeszcze milsze i ważniejsze jest to w jakim stylu to zrobiły. Zespoły Olimpu pokazały ofensywną i odważną grę do przodu w trzech meczach strzelając w sumie 29 goli!
Ofensywne nastawienie Olimpu czasami stwarza nam problemy w defensywie. Nas to jednak nie martwi. Piłka to gole, gole to radość. Na tym etapie naszych podopiecznych ofensywne usposobienie jest kluczowe, żeby piłka kojarzyła się tylko z przyjemnością.
Zaraz, zaraz. To nie znaczy, że zapominamy o defensywie. Wręcz przeciwnie. Pierwszym obrońcą po stracie piłki staje się napastnik. Z takim podejściem wychodzimy na każdego rywala. Każdy na boisku musi pracować za drugiego, każdy musi wspierać kolegę. Bez względu na to czy gra Olimp 2011, Olimp 2014, Olimp 2016, czy wreszcie Olimp 2018.
Na szczyt...Olimp!
Powróciły nasze zespoły do rozgrywek ligowych. Pierwsze mecze pokazały nie tylko świętną grę naszych drużyn, ale także uwypukliły wartości jakimi kierujemy się w Olimpie:
NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE
GRAJCIE DO KOŃCA
Oba te hasła okazały się kluczowe w drugiej wiosennej kolejce ligowej...
Rocznik 2014 przegrywał już 0:4 z Unią Boryszew, ale po przebudzeniu pokonał ostatecznie wysoko przeciwników z Sochaczewa. Mowy o poddaniu się nie było.
Rocznik 2011 nie mógł długo złamać defensywy FC Komorów z rosłym bramkarzem na czele, ale w ostatnich minutach po ładnej akcji dopiął swego.
Rocznik 2016 w spotkaniu z UKS-em Irzyk nie czekał do końca i dość szybko zaczął trafiać do siatki. Ostatecznie odniósł przekonywujące i zasłużone zwycięstwo.
Wszystkim gratulujemy!
Na szczyt...Olimp!